niedziela, 1 czerwca 2014

dziękuję Ci A.


Często przez pracę i codzienne obowiązki, otoczona obcymi ludźmi, w wyścigu szczurów, w odległych miejscach, w tłumie i zawsze w biegu zapominam o tym, co jest przecież najważniejsze. Lecz prędzej, czy później przychodzi taki moment, kiedy przemawia otaczająca pustka. Kiedy zdaję sobie sprawę z tego, że moje życie nie ma żadnego znaczenia, nie ma w nim żadnej radości ani sensu. Wydaje mi się, że nie mam już sił.

W tych najcięższych chwilach to właśnie Ty byłaś ze mną, zawsze, nieprzerwanie. Nie zdradziłaś i nie opuściłaś mnie. Nie pozwoliłaś mi zwątpić. Stałaś u mojego boku tak długo, jak długo Cię potrzebowałam. Zawsze chętna do pomocy, gotowa otrzeć każdą łzę i opatrzyć każdą ranę – tę na ciele, jak i na sercu. Jesteś dla mnie, jak oaza na bezkresnej pustyni, Twoje spojrzenie dodaje mi odwagi, a słowa niosą ukojenie.

Może nie umiem okazywać swoich uczuć, może zmieniła mnie choroba, może jestem dziwna, ale wiem, że jesteś dla mnie kimś ważnym i wyjątkowym.

Przepraszam Cię za smutek na Twej twarzy, za każdą łzę, która popłynęła przeze mnie. Za głowę pełną zmartwień, za niepokój w Twoim sercu goszczący
z mojej winy. Za słów czasem zbyt wiele bezmyślnie wypowiedzianych. Za to, że nie zawsze rozumiem. Przepraszam za to, że może nie raz Cię zawiodłam lub zraniłam. 

Dziękuję Ci za każde słowo, za każdą sekundę spędzoną ze mną, za szacunek do moich wyborów, za to, że mnie nie oceniasz oraz za każdą drobnostkę. Dziękuję, że nigdy nie brakuje Ci słów i tematów do rozmów, że zawsze jesteś taka spokojna, cierpliwa, nigdy nie podnosisz głosu. Dziękuję za troskę, za ciągłą gotowość do pomocy i za Twoje rady, bez których decyzje podejmowałabym całe wieki. Dziękuję za słowa krytyki i za sprowadzanie mnie na ziemię, zawsze wtedy, gdy kroczę przez życie z głową w chmurach. Za pomoc w spełnianiu marzeń i planów, za deserki w słoiczkach oraz za to, że wierzysz we mnie i mnie wspierasz.
Najzwyczajniej w świecie mi się za Tobą tęskni, gdy nie widzę Cię tydzień.
Z Tobą zawsze mam ochotę na kawę, a Ty zawsze ją robisz czekając na mnie.

Mam nadzieję, że nigdy nie zabraknie Ci sił do bycia szczęśliwą, i że zawsze będziesz mogła znaleźć we mnie oparcie, tak jak ja znajduję w Tobie.

Dziękuję Ci A.

1 komentarz: